Najlepsza odpowiedź
Moja rada jest taka: NIE golić głowy wcześniej do zgłaszania się na szkolenie podstawowe. To niesamowite, jak szybko rosną ludzkie włosy nawet z dnia na dzień… .w samotności kilka dni przed przybyciem na szkolenie podstawowe (czyli dzień lub dwa na stacji recepcyjnej itp.) To jedna z wielu lekcji uczysz się o konformizmu podczas służby w wojsku / wojsku. Oczekuje się, że otrzymasz całkowite strzyżenie, gdy sierżant musztry po raz pierwszy zaprowadzi cię do fryzjera. Do tego czasu Twoja wcześniej ogolona głowa urosła na tyle, by zostać zauważoną, przez co nie spełnia standardów oczekiwanych od Ciebie tego dnia… w ten sposób dostaniesz kolejną fryzurę. Dodatkowo, będąc jedną osobą w formacji, która wyróżnia się ogoloną głową, jest dobrym sposobem na zwrócenie uwagi sierżantów / kadry … .. jeśli nie zostałeś poinformowany, BARDZO NAJLEPSZY sposobem na przejście podstawowego szkolenia jest pozostanie pod radarem… chcesz być tylko „inną osobą” stojącą w szyku, którego prawie nikt nie zauważa… ..miej na uwadze, że podstawowy trening trwa 8 tygodni (a może dłużej). Każdego dnia masz okazję pokazać się na radarze, czego nie chcesz. To naprawdę proste, nigdy nie powtarzaj błędu, pilnie ucz się całego szkolenia, które ci zapewniają, abyś zrozumiał, jak dobrze wykonać każde zadanie, którego cię nauczył. W rzeczywistości nauczysz się kilku przydatnych rzeczy podczas podstawowego szkolenia, które możesz później wykorzystać w prawdziwym świecie, np. Pierwszej pomocy i nawigacji lądowej.
Mamy nadzieję, że bardzo szybko nauczysz się, co oznacza posłuszeństwo, czyli synonim zgodności. Zachęcam cię do wypracowania dobrze dopasowanych nawyków konformizmu poprzez uczenie się od wszystkich wokół ciebie nie tylko w ramach podstawowego szkolenia, ale także po ukończeniu szkolenia wstępnego (AIT, itp.), Kiedy zostaniesz wysłany na pierwsze zadanie itp. taka zgodność pozwoli Ci zaoszczędzić wiele bólu serca, gdy będziesz nadal służyć i służyć Ci jako cenne lekcje jako zawodowiec w późniejszym życiu.
Zastanawiając się nad moim doświadczeniem w podstawowym szkoleniu (w 1989 roku), naprawdę chciałem Miałam zwyczaj ciągłego robienia poprawnych pompek. Miałoby to wpływ na moją późniejszą karierę. Należy pamiętać, że Army Physical Fitness Test (APFT) nigdy nie znika. Musisz wziąć jeden przynajmniej raz na sześć miesięcy… .Ponadto, że prawie wszystkie jednostki wykonują diagnostyczne APFT około miesiąca lub więcej przed zapisem APFT. Tak więc za każdym razem, gdy zmuszają cię do robienia pompek podczas podstawowego treningu (i nie tylko)…. Zrób sobie przysługę: miej przez całe życie nawyk robienia ich poprawnie za każdym razem. Zwróć szczególną uwagę, jak uczą Cię, jaka jest poprawna pompka za pierwszym razem. Przed przystąpieniem do treningu podstawowego warto postawić sobie za cel wykonanie 35 prawidłowych pompek w ciągu 2 minut przed rozstaniem na trening podstawowy. To byłby dobry początek.
Odpowiedź
Jak wyglądała fryzura podczas kursu (USMC)?
Pierwsza była jak najszybsza fryzura, jaką kiedykolwiek miałem. Właściwie to bolało. Fryzjer naciskał elektryczną maszynkę do golenia tak mocno i szybko, że ciągnął za włosy. Każdego dnia tną dziesiątki męskich włosów, dzięki czemu ostrza szybko się tępią i nie ostrzą ich ani nie wymieniają tak często, jak powinny. Najbardziej szokujące było stanie w kolejce i obserwowanie, jak ci, którzy są przed tobą, są strzyżeni jak owce. Później nie przypominam sobie żadnego bólu, ale chłód odczuwany na skórze głowy z powodu nagości był nowy i przyzwyczajenie się do czucia zajęło mi kilka godzin, a może nawet dni. To właśnie podczas tej początkowej fryzury wielu mężczyzn odkryło, że mają pieprzyki, brodawki lub inne guzy na głowie, ponieważ fryzjerzy często je odcinali lub w inny sposób przecinali lub szarpali te „nieprawidłowości” na skórze głowy. Często zdarzało się, że rekruta miał krew spływającą po skórze głowy po przecięciu czegoś przez fryzjerów. Ci rekruci nauczyli się wskazywać to przyszłym fryzjerom, aby uniknąć podobnych wydarzeń w przyszłości. Osobiście bardzo trudno mi było przestać przesuwać dłonią po skórze głowy – to uczucie było tak obce, tak niezwykłe, a jednocześnie fascynujące. Zaskakujące jest również to, że chociaż wygląda na to, że nie pozostały żadne włosy, w rzeczywistości pozostaje zarost. Ten zarost bardzo utrudnia ciągnięcie t-shirtu lub bluzy, ponieważ zarost bardzo skutecznie chwyta materiał. Wydano nam szarą bluzę z puszystym materiałem w środku, który był ściągany z koszuli przez zarost. Pamiętam, jak widziałem ogromne kępy tego białawego, puszystego materiału przyklejone do głów innych rekrutów i przypominam sobie, jak myślałem, jak mogli NIE wiedzieć, że mają cały ten meszek przyklejony do głowy. Wtedy dotarło do mnie, może mam to samo.Więc kiedy mogłem to sprawdzić bez krzyczenia, sięgnąłem w górę i potarłem dłonią skórę głowy i ściągnąłem ogromną ilość puszystego materiału, więcej niż widziałem na kimkolwiek innym. Czułem się jak idiota, chociaż z perspektywy czasu nie wiem dlaczego.
Podczas kursu kontynuowaliśmy cotygodniowe strzyżenie, za co, co zaskakujące, musieliśmy zapłacić. Nie były opcjonalne, ale musieliśmy za nie zapłacić indywidualnie. Nadal uważam to za niezwykłe. Może to jest unikalne dla USMC, nie wiem. Wydano nam książeczkę, która zawierała małe kawałki papieru (żetony), które zawierały nominały na każdym z nich i były to nasze „pieniądze” podczas obozu szkoleniowego i które zwykliśmy płacić za cotygodniowe strzyżenie. Następnie fryzjerzy oddawali je i otrzymywali zapłatę za każdy kupon. Te cotygodniowe fryzury były znowu bardzo szybkie, ale przyjemniejsze, ponieważ pozostawiały włosy na wierzchu, aby rosły. Było też super, bo fryzjer był klimatyzowany i chociaż byłeś tam tylko kilka minut czekając w kolejce, a potem mniej niż minutę na krześle, tak miło było być w klimatyzowanym pomieszczeniu. Najgorsze było to, że małe włoski opadały na kołnierz pod bluzkę i doprowadzały cię do szału przez resztę dnia, wymagając ekstremalnej dyscypliny, aby nie drapać.
Po obozie treningowym miałem cotygodniowy fryzura podobna po bokach, ale dłuższa na górze (zwykle wysoka i obcisła z płaską górą) i podobała mi się. Za granicą, w krajach azjatyckich, fryzurom zwykle towarzyszył 30-sekundowy do 5-minutowy masaż ramion, górnej części pleców, szyi i głowy wykonywany przez fryzjera. Zawsze bardzo mi się to podobało. Czasami w stresujący dzień zapłaciłbym tylko za to.