Najlepsza odpowiedź
Masz pełne prawo zrobić wszystko, co konieczne, aby chronić siebie i swojego psa na smyczy. Zasadniczo wszystkie zakłady są wyłączone na uwolnionego psa. Jeśli legalnie nosisz przy sobie pistolet, możesz zastrzelić uwolnionego psa martwego i nie będzie żadnych konsekwencji prawnych, o ile będziesz to robić, aby chronić siebie i swojego psa na smyczy przed atakiem.
Edit1: Z punktu widzenia organów ścigania: policja prawdopodobnie miałaby dobry powód, by wierzyć w to, co im powiedziała. Spójrz na scenę. Atakujący pies nie ma smyczy. Jej pies jest przywiązany do niej na smyczy. Ten scenariusz jest jednym z powodów, dla których ludzie noszą, zwłaszcza jeśli zdarzyło się to wcześniej. Prawdopodobnie byłaby również wyraźnie zdenerwowana, gdyby musiała zastrzelić psa. O ile nie była całkowicie pozbawiona emocji lub chełpiła się tym, co zrobiła, jest bardzo prawdopodobne, że policja okaże jej współczucie. Gdyby właściciel drugiego psa był w pobliżu i był zdenerwowany, policja też musiałaby się tym zająć i są znacznie mniej tolerancyjni wobec nieprzyjemnego lub nieobliczalnego zachowania osoby, która ich zdaniem jest „w błędzie”. Jeśli właściciela drugiego psa nie ma w pobliżu, to kto może argumentować przeciwko temu, co mówi im jedyny świadek? Wygląda na to, że to prawda. Na wszelki wypadek, gdybyś miał szalonych sąsiadów, którzy twierdzili, że pies był przyjazny i chciał się tylko bawić (to denerwujące, ile osób uważa, że agresywne zachowanie jest zabawne), nadal myślę, że policja spojrzałaby na scenę, ludzi, psy i móc ocenić, co się naprawdę wydarzyło. Nawet gdyby policja zgodziła się, że pies mógł być „zabawny”, nadal był spięty ze smyczy, a właściciel psa na smyczy, prawdopodobnie wyraźnie zdenerwowany i wyjaśniający niebezpieczeństwo, w jakim się znajdowała, byłby chroniony, ponieważ sprowadziłoby się to do czego mówi prawo.
Edit2: Celowo użyłem przykładu „zastrzel psa”, ponieważ jest to najwyższy punkt eskalacji w tym scenariuszu, a ona nadal byłaby prawnie chroniona za obronę. Istnieją mniej śmiercionośne sposoby, takie jak maczuga, paralizator, ale skuteczność jest wątpliwa w zależności od psa. Wszystkie zakłady są unieważnione, jeśli więcej niż jeden pies jest bez smyczy i szaleje, a właściciela nie widać. To jest sytuacja zagrażająca życiu.
Oczywiście jest inaczej, jeśli zbliża się do ciebie pies o wadze 10-20 funtów (chociaż widziałem, że 20 # psów też zadaje poważne obrażenia), możesz być w stanie żeby go kopnąć, ale czasami ich to nie odstrasza. Jeśli masz większego psa i nie możesz przegonić malucha, musisz się martwić, że twój pies zostanie skrzywdzony ORAZ prawdopodobnie zabije mniejszego psa.
Inną opcją jest podniesienie psa, aby druga osoba nie mogła go dosięgnąć, gdy próbujesz go kopnąć, o ile Twój pies na smyczy, który teraz trzymasz, nie próbuje również walczyć lub chronić cię. Wiele osób nie jest wystarczająco silnych, by nosić ze sobą psy, kopiąc luźnego psa i wołając o pomoc.
Na marginesie: kiedyś prowadziłem klasę agresywnych psów, w której wszystkie psy były na smyczy i użyliśmy barier, kiedy jakiś piesek idioty bez smyczy przeleciał żartobliwie przez środek. To mogło być jak wrzucenie piłki tenisowej do pokoju pełnego pułapek na myszy! Na tym etapie szkolenia wszystkie psy weszły na wyznaczone maty i szukały wskazówek u właścicieli, podczas gdy ja i główny trener zbieraliśmy luźnego psa. Jego właściciel dostał stulecie stulecia, ponieważ gdyby stało się to 2 tygodnie wcześniej, byłaby to zupełnie inna sytuacja. To byłaby wina właściciela. My, jako trenerzy psów, pilnujemy twoich psów i nie chcemy, aby zostały skrzywdzone, nawet jeśli byłoby to legalne, gdyby ktoś to zrobił. Nie bądź idiotą. Przestrzegaj przepisów dotyczących smyczy i jeśli Twój pies przebywa na podwórku przez kilka godzin dziennie lub przez cały dzień, upewnij się, że jest tak odporny na ucieczkę, jak tylko możesz. Dzięki.
Odpowiedź
Jeśli uwolniony pies podbiegnie i zaatakuje twojego psa, zrób wszystko, co musisz, ale jeśli go uderzysz lub kopniesz, zaatakuje również ciebie. Krzycz i wrzeszcz na to, i wrzeszcz, aby właściciel się tam udał. Jeśli masz telefon, zadzwoń pod numer 911 lub poproś przechodnia o wezwanie policji.
NIE będziesz mieć kłopotów, jeśli Twój pies był na smyczy, a spuszczony pies zaatakowany. W rzeczywistości właściciel tego psa najprawdopodobniej byłby odpowiedzialny za opłacenie rachunków za weterynarza oraz rachunków za leczenie, gdybyś został ugryziony.
Ponadto właściciel byłby zobowiązany do przedstawienia dowodu szczepień przeciwko wściekliźnie, a ich pies prawdopodobnie musiałby zostać poddany kwarantannie.
Jeśli w Twoim mieście, mieście, wiosce itp. obowiązują przepisy dotyczące smyczy, prawa dotyczące licencji psów, inne obowiązujące przepisy i przepisy dotyczące zwierząt domowych, osoba, która ich pies wybiegany na wolności również prawdopodobnie zostanie ukarany grzywną.
Jeśli istnieje sposób, aby dowiedzieć się, gdzie mieszka pies, lub udało Ci się zrobić jego zdjęcie lub inne szczegóły, byłoby to bardzo pomocne – czasami są świadkowie, którzy mogą być życzliwi i pomocni .
Ponownie – zwłaszcza jeśli istnieją przepisy dotyczące smyczy, nie masz ŻADNYCH kłopotów – i nawet jeśli nie ma takich przepisów, jeśli znajdowałeś się na terenie publicznym, dostępnym dla każdego do użytku, ale Twój pies był „trzymany / kontrolowany” przez smycz, nie miałbyś żadnych kłopotów, walcząc o ochronę siebie i swojego psa.
Jeśli to się kiedykolwiek zdarzyło, powinieneś natychmiast zabrać psa do weterynarzu, poproś weterynarza o wyraźne udokumentowanie wyników ataku, ponieważ złożysz raport policyjny. Udaj się na policję, złóż raport i powiedz im, że chcesz wnieść oskarżenie, a dostarczysz raport weterynarza i fakturę. (musisz zapłacić, ale chcesz otrzymać zwrot kosztów).
Zadzwoń również do oficera kontroli zwierząt i zgłoś psa. Daj im znać, że nie wiesz, czy pies jest zaszczepiony przeciwko wściekliźnie. (iz tego powodu, jeśli zostałeś ugryziony, choćby mały uścisk, to musisz zapytać o zastrzyk dla ciebie.)