Najlepsza odpowiedź
Nie sądzę, że kochasz kogoś, kiedy go uwielbiasz. Miłość to inny rodzaj uczucia, a uwielbienie to drugie.
Uwielbiałem tego konkretnego faceta, bardzo go też lubiłem ze względu na pewne cechy, które w nim lubię. Nie mogłem powiedzieć, że go kocham, ponieważ nie spędziliśmy tyle czasu, abym naprawdę powiedział, że go kocham.
Uwielbiam to słowo, które mówisz do kogoś, kogo kochasz, co może prowadzić do miłości . Uwielbianie kogoś jest już krokiem, który może prowadzić do głębszych doświadczeń z kimś, jeśli wiesz, że oni czują to samo.
Odpowiedź
To bardzo dobry sposób na pokazanie czegoś że ma wielkie uczucia bez przesuwania rzeczy do absurdalnych granic. Jeśli dopiero zaczynacie lub jesteście razem od roku lub krócej, bardzo często nie używa się słowa „miłość”.
Dlaczego? Cóż, jest wiele różnych powodów.
Powód 1
W momencie, gdy mówisz, że kogoś kochasz, w zasadzie mówisz, że nie ma nikogo innego dla ciebie, idziesz zrobić absolutnie wszystko, co w twojej mocy, aby zmusić was do pracy, a gdybyście byli w poważnym, poważnym związku, oznaczałoby to, że gdyby miał się oświadczyć, oczekiwano by od was, że powiedzielibyście tak, gdybyście oboje używali słowa miłość w pełni.
Powód 2
Wiele osób boi się słowa „miłość”. W dzisiejszej kulturze jest powszechnie określane jako „słowo na L” tylko dlatego, że jest to ogromne „nie” do natychmiastowego użycia. Jeśli od razu użyjesz słowa miłość, może to oznaczać, że jesteś trochę przywiązany, nadmiernie przywiązany (co może stanowić problem na początku) lub nie do końca dojrzałe, by znać wagę słowa „znaczenie”.
Powód 3
Jak stwierdzono w innej odpowiedzi, myślę, że słowo „adorować” ma większą wagę. ktoś ma je postawić na piedestale, uczynić dla siebie wszystkim i po prostu naprawdę troszczy się o ciebie. Ja i moja dziewczyna użyliśmy słowa „adorować” w początek po jakimś czasie. Obustronnie zrozumiano, że oznacza to, że naprawdę coś do siebie czujemy, ale nie byliśmy jeszcze gotowi, aby po prostu rzucić się do wszystkiego na ślepo. Nawet po wypowiedzeniu słowa „miłość” w końcu (co jest zabawną historią, mógłbym add) oboje zgodziliśmy się, że chociaż powiedzieliśmy miłość i to znaczyło w tym momencie o wiele więcej, to tak mocno do siebie czuliśmy się od dawna i że uwielbienie niosło się tak samo jak dużo – jeśli nie bardziej – ważniejsze jako słowo miłość, tylko z powodu jego znaczenia.
Moje przemyślenia na ten temat? W ogóle się tym nie przejmuj. W końcu wyzna ci swoją miłość, jeśli wszystko pójdzie dobrze, a nawet wtedy jestem pewien, że wróci do mówienia „Uwielbiam cię” od czasu do czasu 🙂