Nauczyciele: jak to jest podkochiwać się w swoim uczniu?


Najlepsza odpowiedź

Te pytania zwykle generują bardzo głośne odpowiedzi, więc postaram się być równie beznamiętny w mojej odpowiedzi. Zauważyłem, że wiele odpowiedzi tutaj również zawierało porady, co należy zrobić w tym scenariuszu … ponieważ jest to niekonsekwencyjne, pominę porady.

Ten scenariusz … To tak, jakby podkochiwać się w kimś innym, kto przywołuje grono de iure i de facto społecznych tabu (zbyt stary, zbyt młody, członek rodziny, żonaty, inna klasa / rasa / SES). Natura tabu sprawia, że ​​uczucie jest bardziej kuszące niż rzeczywistość drugiej osoby. Zaczniesz wyobrażać sobie mnóstwo niewiarygodnych scenariuszy z uczniem; im więcej masz relacji z uczniem, tym więcej możesz sobie wyobrazić. Jeśli spojrzą na Ciebie, zwierzą się ze zmagań, ujawnią Ci sekrety, poczujesz więź (spójrz na eksperyment „footsie”, aby zobaczyć, co słynny eksperyment psychologiczny mówi o dzieleniu się sekretami). Wydaje ci się, że jest to wyjątkowo minuta / niemożliwa, być może, że możesz być wyjątkiem i być tym, który może przekroczyć linię i być może przedefiniować linię.

jest rzeczą oczywistą, że wady i duże prawdopodobieństwo irracjonalnego i morderczego scenariusza znacznie przewyższają zalety wszystkiego, co wydarzy się w bajce. Ale grzech nie polega na samej pokusie, ale na tym, jak sobie z nią radzimy. Te wyżej wspomniane analizy przyjdą na myśl niemal natychmiast po jakiejkolwiek pokusie.

Ostatecznie, kiedy wystarczająco dobrze poznasz swój przedmiot i stanowisko, nie możesz pomóc, ale stajesz się trochę zblazowany poziomem niedojrzałości, który jest przywiązany do tej samej grupy wiekowej, kohorty po kohorcie, rok po roku . Oczywiście będą wyjątki w każdym semestrze, ale ogólnie rzecz biorąc, ty się starzejesz, a oni nie. To musi się wydarzyć. Krótko mówiąc, nudzi cię to, co widzisz.

Odpowiedź

Nigdy nie byłem „zadurzony” w jednym z moich uczniów. Widzę moich uczniów jako swoje „dzieci”; nawet ci, którzy są starsi ode mnie. Raz czy dwa przyłapałem się na myśleniu: „Wow! „Jest przystojnym dzieckiem…”, ale to „na tyle. Jeśli ktoś ma dobrą etykę i jest osobą moralną, nie zdarzy się„ zadurzenie „w uczniu.

Profesor zakochał się we mnie i skończyło się to bardzo, bardzo źle. Szczerze mówiąc, powinienem był złożyć skargę dotyczącą molestowania seksualnego, ale nie chciałem zajmować się wszelkie dalsze dramaty i stres, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że nie zrobiłem nic, aby sprowadzić to na siebie. Wyjął swoją frustrację z powodu mojej niedostępności seksualnej dla niego w mojej klasie. Było kilka przypadków, w których wykorzystał „moc” swojej pozycji, aby wyrządzić mi osobistą krzywdę. Później dowiedziałem się, że ten profesor miał w przeszłości oskarżenia o molestowanie seksualne, a teraz żałuję, że nie złożyłbym skargi, ponieważ czuję, że „uszło mu to na sucho”, że jest ośmielony, aby traktować przyszłość student tak słabo jak ja. To naprawdę smutne, bo kiedyś szanowałem tego profesora. Teraz myślę, że jest naprawdę chory i obrzydliwy.

Zawsze istnieje nierównowaga sił w relacji uczeń / nauczyciel, a każda relacja wykraczająca poza salę lekcyjną jest niewłaściwa. Mam kilku kolegów, zarówno mężczyzn, jak i kobiety, którzy umawiali się ze studentami i szczerze mówiąc, myślę, że są za to niegrzeczni.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *