Najlepsza odpowiedź
Maleńka wyspa na zachodnim Pacyfiku Terytorium Guam jest znane głównie ze swojej amerykańskiej placówki wojskowej ; ale jest też największym na świecie konsumentem spamu. Po tym, jak większość amerykańskich sił zbrojnych, które okupowały Guam podczas II wojny światowej, opuściła miasto, konserwowane, konserwowane mięso żołnierzy pozostało na miejscu. Dzisiaj Guam zużywa ponad 16 puszek spamu na osobę rocznie – dwa razy więcej na Hawajach, więcej niż w jakimkolwiek innym kraju lub terytorium.
Odpowiedź
Przerażająca pasja z którym niektórzy ludzie atakują Spam zawsze był dla mnie fascynujący… zbyt zaangażowany, by być obiektywnym, oczerniają go bez żadnych badań ani przyznania, że jest to symbol amerykańskiej rodzimej technologii kulinarnej i jest podziwiany przez szeroką gamę doświadczonych szefów kuchni i kuchni pisarzy.
Do tego nieskromnie dodaję własną Ochrona przed spamem . Ta kolumna, po raz pierwszy opublikowana w North Coast Journal, to © 2017 Joseph Byrd, na licencji Creative Commons (co oznacza, że nie może być ponownie opublikowana w medium nastawionym na zysk).
W obronie przed spamem, część I.
W 1986 roku otrzymałem menu od pana Whitekeysa „Fly-By-Nite Club”, pamiątkę po kimś, kto tam. To było całkiem fajne, nawet z wiejskiego baru na Alasce. Ale to było pierwsze menu ze spamem, jakie widziałem. Zanim W. Keys przejął Fly-by-Nite, było to miejsce klasy robotniczej z pretensjami do klasy wyższej. Pierwsi właściciele serwowali szeroki wybór ezoterycznych piw i francuski szampan dla bandy wieśniaków, których nie obchodziło. Przeceniając koneser swoich klientów, zbankrutowali.
„Pan Whitekeys” był w barze niezłym pianistą, kiedy właściciele uciekli, a nieopłacany personel zdezerterował; musiał zostać, ponieważ był właścicielem fortepianu. Nie jestem pewien szczegółów z tego miejsca, ale bez kuchni był odporny na przepisy Departamentu Zdrowia. Oznaczało to, że nic nie można było naprawdę „ugotować” na miejscu, tylko tosty lub mikrofalówki. Stąd menu: SPAM plus cokolwiek był pod ręką, w lodówce lub dostępny w samolocie raz w miesiącu. O dziwo, sprawił, że zadziałał.
Pan W zrobił to, „brandingując” klub. Zgodnie z wieloletnią tradycją mieszkańców Alaski, był ekscentrycznym samotnikiem. Nie tylko zatrzymał dobre piwo i szampana, ale nawet wymusił „podatek budweisera” – plakaty na wszystkich stołach głosiły: „Zadaliśmy sobie wiele trudu, aby zapewnić ci najlepsze ręcznie wykonane mikro- warzenia. Jednak niektórzy z was, głupcy, upierają się przy reklamie korporacji i zamawianiu Budweisera. Cóż, z nami to w porządku, ale „będziesz musiał zapłacić podatek”.
To nie było dużo, tylko 50 centów za butelkę, ale klub stał się symbolem dumy indywidualisty i ostatecznie „alternatywna” atrakcja turystyczna. Częścią tej atrakcji był SPAM.
Dla wielu Zakazane jedzenie.
SPAM jest częścią legendy Alaski. Wielki rzeźbiarz eskimoski, Joe Se-nun-ge-tuk, opowiada o zimowych wyprawach na morsy i foki z ojcem i wujami w tradycyjnej łodzi morskiej. Jedynym jedzeniem, które wynieśli z lodowatej Cieśniny Beringa, był SPAM i chleb pilotażowy. Wzięli SPAM, ponieważ się nie zamarza. Senungetuk twierdzi, że kiedyś złożył wniosek o państwowy grant na postawienie kilkuset małych rzeźb na drzewach obok odległych strumieni rybackich na całej Alasce. Każda z nich byłaby czerwonym metalowym pudełkiem ze szklanymi drzwiami i małym mosiądzem młotkiem na łańcuchu. Wewnątrz pudełka byłaby puszka SPAMU.
Jest legenda, a potem jest historia. Jay Hormel był potomkiem rodziny pakującej mięso. Podczas służby w Kwatermistrzowskim Korpusie I Wojny Światowej wysunął rozsądną sugestię, że armia może obniżyć koszty wysyłki poprzez odkostnianie mięsa przed wysłaniem go za granicę. Ten pragmatyzm miał mu dobrze służyć, kiedy przejmował rodzinny biznes: ich najlepiej sprzedającym się produktem była mała szynka w puszkach („Hormel Flavour-Sealed Ham”), pierwsza udana sprzedaż konserw mięsnych.
Sprytne dotknięcie nadało produktowi kształt małej szynki; następnie włóż do puszki w kształcie szynki! To był hit w 1926 roku, a Hormel stał się pierwszym z wielkich krajowych producentów mięsa. Jay był postępowym przemysłowcem, który również wprowadził do firmy wynagrodzenie motywacyjne, podział zysków i plany emerytalne.
Jednak proces konserwowania szynki pozostawił wiele mięsa jako „wykończenia”. Nie było w tym nic gorszego, więc personel Hormela posiekał go i zmieszał z mąką ziemniaczaną i odrobiną cukru, a następnie ugotował na parze w skompresowany bochenek, który nazwali „Spiced Ham Loaf”. To był pierwszy występ tego, co przyszło nazwać „mielonką”, gatunek, który wkrótce został skopiowany przez konkurentów. Potrzebując bardziej wyrazistej nazwy, w 1937 roku firma wybrała SPAM („Szynka na ostro”). Pod koniec lat 30. ubiegłego wieku, całostronicowe reklamy kolorowe rutynowo pojawiały się w czasopismach krajowych.
Wbrew powszechnemu mitowi, nie został wymyślony na wojnę – był już bardzo popularny.Chociaż Hormel sprzedał rządowi 65\% swojej produkcji SPAMu, niewiele z niego trafiło na pola bitew. Popularność SPAMu skłoniła Korpus Kwatermistrzów Armii do podpisania dziesiątek kontraktów na „mięso doniczkowe”, które było wysyłane na linię frontu w puszkach o rozmiarach przemysłowych. nie prawdziwe. Ich czarny humor – „Szynka, która nie przeszła swojej sprawności fizycznej” i „Klops bez podstawowego treningu” – dotyczyła imitacji, które w latach powojennych stały się markami pozakompresowymi, takimi jak „Treet”.
Więc co się stało ze spamem dostarczonym do Wujka Sama? Niewiele GI kiedykolwiek go próbowało. Uważany za narodowy przysmak, większość z nich wysyłano – zawsze w tych samych kolorowych 12-uncjowych puszkach – w ramach „Lend-Lease” (programu wsparcia, w ramach którego Stany Zjednoczone zaopatrywały Wielką Brytanię, Związek Radziecki, Chiny, Francję i inne Państwa alianckie w latach 1941-1945). Nieuchronnie stał się kulturowym artefaktem Stanów Zjednoczonych, wraz z colą.
SPAM jest obecnie częścią wielu kultur, a wśród wielu innych kuchni japońskiej i hawajskiej zaadoptowano go w interesujący sposób. Ale jestem tutaj, aby bronić go jako pożywienia, z którego powinniśmy korzystać.
I nie mogę tego zrobić bez ujawnienia żywieniowego aspektu SPAMU. Jak okropne to jest? Czy to naprawdę dobry wybór dla biednych ludzi?
SPAM, podobnie jak Coca-Cola, to wyjątkowo amerykańskie jedzenie. Podobnie jak Cola, ma swego rodzaju mistykę.
Oczywiście, Cola to sekretna formuła. Z drugiej strony SPAM nie ma tajemnic handlowych. Wymienia wszystko na puszce: „Wieprzowina z szynką, solą, wodą, skrobią ziemniaczaną, cukrem i odrobiną azotynu sodu”. Ale jak zdrowy – czy nie – jest SPAM? A skąd naprawdę wiemy?
Obrona przed spamem, część II.
Weźmy ostatni składnik jako pierwszy. „Dotyk azotynu” zachowuje lśniący różowy kolor. Jest stosowany w przemyśle przetwórczym, na przykład w boczku i peklowanej wołowinie. Badania przeprowadzone w latach 70. wiązały spożywanie azotynów z rakiem i przez dekadę wielu łatwowiernych ludzi, w tym ja, unikało mięs peklowanych azotanami.
W latach 80-tych kolejne raporty National Academy of Nauki całkowicie obaliły wcześniejsze ustalenia. Jesteśmy nieustannie bombardowani niekompletnymi i stronniczymi danymi z wielu źródeł i musimy zebrać fakty z miejskich mitów, które otaczają tak wiele potraw.
Jednym z tych mitów jest postrzeganie SPAMu jako groteskowo tłustej food, odpowiednik najgorszych ekscesów branży fast food w burgerach i smażonym kurczaku. Ale porównajmy SPAM z innymi faktycznie przetworzonymi mięsami.
Trzy uncje SPAMU to duża płyta, około 3/8 cala. Aby zrobić kanapkę, kroję ją na 3 cienkie plasterki i nakładam na dobry chleb, dodaj musztardę, pomidor, cebulę i sałatę. Za mniej niż 400 kalorii to „pokaźny lunch.
Krótko mówiąc, połowa tłuszczu w„ Big Macu ”i 3 gramy mniej niż „Filet” O Fish. ”Czy to możliwe, że SPAM jest dla Ciebie dobry?
Linda West Eckhardt przez całe życie była pisarką kulinarną. Laureatka nagrody James Beard i Julia Child Award, obecnie jest redaktorką Dieta Srebrnej Chmury.
„Na spotkaniu Weston Price Foundation jesienią ubiegłego roku zalecano SPAM więźniom w stanowych zagrodach ze względu na jego wartość odżywczą, wysoką zawartość białka i naturalnego tłuszczu zwierzęcego. Spam nie jest produktem niezdrowym. Wręcz przeciwnie, jest to bogaty w składniki odżywcze, smaczny produkt, który służy ludziom od dziesięcioleci.
„W rzeczywistości” jest o wiele zdrowszy niż większość tych okropnych „zdrowych” roślinnych produktów sojowych wytwarzanych przez amerykańskie megakorporacje . Na podstawie szeroko zakrojonych badań wydaje się, że u dojrzałych dorosłych soja podnosi poziom estrogenu, obniża produkcję testosteronu i nasienia u mężczyzn oraz zwiększa złogi tłuszczu u kobiet. Teksturowane białko roślinne (TVP), zwane również mięsem sojowym lub mięsem sojowym, to prawdziwie diaboliczny produkt podawany więźniom w państwowych zagrodach, ponieważ jest „tani”.
„Więźniowie zapewniają doskonałe przypadek testowy, ponieważ nie mogą oszukiwać na diecie. Więźniowie rutynowo cierpią na dolegliwości żołądkowo-jelitowe – ani ludzie, ani zwierzęta nie są w stanie łatwo strawić TVP – która zaczyna się od gazów i może prowadzić do poważniejszych problemów. Estrogen obniża również libido.
„Ludzie potrzebują wysokiej jakości białka i naturalnych tłuszczów w swojej diecie dla zachowania zdrowia i kontroli wagi. Spam to produkt, który ich dostarcza.”
SPAM jest spożywany na całym świecie: w smażonym ryżu, smażonym na patelni z makaronem, w burrito, zupach i sushi. SPAM musubi, który powstał na Hawajach, zyskał popularność w Japonii i Korei. Praktycznie wszystkie te kultury wykorzystują SPAM, aby zapewnić wybuchy smaku i wartości odżywczej w posiłkach bogatych w węglowodany.Ale nie zawsze: były krytyk restauracji San Francisco Chronicle, Stan Sesser, napisał o wizycie w odległej wiosce Hmong w górach Laosu, gdzie jako honorowy gość podano mu „nadziewane na węgiel kostki z azjatyckiego pasztetu, z ognistym maczaniem sos.” Był oczarowany … dopóki nie odkrył tego, co myślę, że możesz się domyślić.
Jest jasne, że wielu Amerykanów nie „dostaje” SPAMU. Pomijając wszystkie żarty, szkic Monty Pythona, rzeźby SPAM i wiele festiwali SPAM i gotowania od The Maryland State Fair do Spamarama w Austin w Teksasie, jest jeden podstawowy problem: SPAM to kuchnia robotnicza. I chociaż smakosze mówią frazesy o „wygodnym jedzeniu”, mają trudności z czymś, co uważają za gorsze kulturowo, szczególnie jeśli pochodzi z puszki.
SPAM od dawna jest piętnowany jako „biedni ludzie jedzenie. „I rzeczywiście jest o wiele tańsze niż cokolwiek, co można kupić w delikatesach. To wygoda i odżywianie w jednym. W zeszły Nowy Rok wyszliśmy na poszukiwanie śniadania; nic nie było otwarte.” Nieważne. ” Wróciliśmy do domu i podsmażaliśmy SPAM na angielskich muffinach, posypany jajecznicą i ziołami ogrodowymi.
Szczególnie ulubiony przepis to ten, który biorę do dupy: diamenty, każdy z goździkiem w środku. Na wierzchu puszkę żelować, wymieszać z suchą musztardą. Piec w temperaturze 375 przez 30 minut, policz g co kilka minut z Dr. Pepper. Podawaj w temperaturze pokojowej, ostrym nożem i krakersami Ritz. Niezły widok. Jasne, ludzie się śmieją. Ale to zawsze pierwsze danie do wyboru. Oto moje osobiste haiku do tego:
Mahoniowa glazura
Ołtarz wieprzowej esencji –
Proszę podać mi łyżka.