Która rasa chomika jest najmniejsza?


Najlepsza odpowiedź

Chomik Robovorski (robo) jest najmniejszy. Zwykle nie są większe niż 2 cale długości i są niezwykle szybkie. Nie polecam ich dla początkujących. Zimowe białe i chińskie chomiki karłowate są następne pod względem wielkości, zwykle około 4 cali długości i znowu są bardzo szybkie. Największym z nich jest chomik syryjski (znany również jako Fancy, Teddy Bear, Panda Bear) i może urosnąć do 6–8 cali! Zwykle są wolniejsze niż chomiki karłowate.

Odpowiedź

Miałem oba i powiem, że zdecydowanie wolę chomika.

Królik tak naprawdę nie był mój , na przykład. Mój były współlokator pewnego dnia wysłał mi SMS-a z informacją, że mamy dodatkowego współlokatora, a potem nie odpisuje, dopóki kilka godzin później, kiedy wysłał mi SMS-a, żebym przyszedł przytrzymać dla niego otwarte drzwi wejściowe do budynku. Otworzyłem drzwi, żeby zobaczyć, jak walczy o trzymanie masywnej drucianej klatki, aw środku był ogromny królik.

W każdym razie ten króliczek sprawiał kłopoty od samego początku. Mam na myśli, że była urocza jak cholera , ale także destrukcyjna jak cholera. Moja była -roommate pozwolił jej biegać po mieszkaniu bez kontroli, dopóki nie odkryto, że przeżuła kilka kabli, w tym ten do jego Playstation. Nie był z tego zadowolony.

Więc zbudował jej tę ogromną obudowę z drewna i siatki drucianej Jadalnia i część salonu, ponieważ stół jadalny musiał zostać przeniesiony do salonu. Kiedy budował to ogrodzenie, zostawił wszystkie swoje zapasy, w tym rolkę ostrego jak brzytwa drutu z kurczaka. Pewnego wieczoru, próbując zapalić lampę w ciemności, przeszedłem obok drutu od kurczaka i otworzyłem na nim stopę. Jeden z moich palców u nóg nadal nie ma pełnego zakresu ruchu.

Ale mimo wszystko zbudował obudowę, umieścił w niej jej klatkę i otworzył drzwi, żeby ją uwolnić. W ciągu tygodnia dywan nabrał dziwnego brązowawego koloru od jej moczu, pomimo faktu, że uczyła się kuwety, i znaleźliśmy dowody na to, że wyrywała zębami włókna dywanu. Obudowę trzeba było zmodyfikować i umieścić pod nią brezent, aby uniemożliwić jej wyrywanie dywanu lub zabrudzenie go.

A potem mój były współlokator stracił zainteresowanie króliczkiem. Jej klatka miała być czyszczona dwa razy w tygodniu, ale w pewnym momencie minął cały miesiąc, zanim zdałam sobie sprawę, że nie czyści jej klatki. Całe mieszkanie śmierdziało. Założyłem maskę (to nie pomogło) i plastikowe rękawiczki i wyszorowałem klatkę. Zapach był traumatyczny i samo wyobrażenie sobie smrodu aktywuje mój odruch wymiotny. Króliczka nienawidziła mnie za poruszanie się po jej rzeczach, ponieważ lubiła, gdy wszystko było takie po prostu. Czy wiesz, że zające uderzają przednimi łapami? Bo teraz to robię.

Ona też potrzebowała wszelkiego rodzaju rozrywki, bo inaczej znudziłaby się i byłaby destrukcyjna. Miała dziesiątki zabawek, papierowe torby ze zdjętymi uchwytami, ręczniki papierowe i kartki z gazetami do zgniatania, niszczenia i rzucania… Ale by się nudzić. Gryzła drewnianą ramę swojego ogrodzenia, szarpała za drut, zachowywała się, jakby zamierzała przegryźć brezent, żeby się z nas unieść. O tak, była mądra. Wiedziała dokładnie, jak naciskać nasze przyciski. Kiedyś udało jej się uciec z ogrodzenia, wskoczyła na środek salonu i opadła na ziemię, cała zadowolona z siebie, gdy wszyscy wstaliśmy, panikując i próbując dowiedzieć się, jak się wydostała i jak ją złapać.

Kiedy wyprowadził się i zabrał ze sobą królika, minęło wieki , zanim dywan wrócił do swojego normalnego koloru. Użyłem każdego środka czyszczącego na rynku i byłem na tyle zdesperowany, by zatrudnić profesjonalistę. Po prostu wiedziałem, że czasami profesjonalne czyszczenie dywanu może pogorszyć plamy, ponieważ przenosi stare plamy, których nie widać na powierzchni, na powierzchnię.

Tymczasem mój chomik uciekł z klatki dokładnie raz, jest cichy i przyjazny i zapewnia wiele godzin rozrywki. Kilka dni temu podałem jej malutką dyniową tykwę i zjadła łodygę, ale nie wie, co zrobić z resztą dyni. Siada na nim i czuje się sama.

Osobiście wolałbym chomika. Jasne, posiadanie królika ma dobre strony, na przykład czasami fajnie ją oglądać. Miała zwyczaj skakać w powietrze i wykonywać wszelkiego rodzaju akrobacje (nauczyłem się, jak króliki komunikują, że są szczęśliwe i zadowolone), a kiedy zdecydowała się położyć, nie tylko się położyła. Ona opadła na swoją stronę. Po prostu króliki są baaaardzo wymagające konserwacji i destrukcyjne, zwłaszcza jeśli nie wiesz, co robisz!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *