Najlepsza odpowiedź
Nie chodzi o więzienie, jak sądzi pani Calbreath. Więzienia zwykle NIE mają placówki dla komputerów osobistych.
W przypadku systemów więziennictwa stanowego 50+ muszę najpierw poprzedzić moją odpowiedź słowami: Myślę, że pytasz o decyzję Kalifornii o zniesieniu programu stoczni „wrażliwych potrzeb”. NIE mówimy o potrzebach osób na wózkach inwalidzkich, jak sądzi pan Miller, to jest odrębny program.
Nie jest to typowy system więzień stanowych. Jest największy. Około 35+, w zależności od tego, jak je policzysz, plus centra ponownego wejścia, ośrodki zwolnienia warunkowego, obozy przeciwpożarowe i tak dalej. Typowe więzienie stanowe może pomieścić od 800 do 1200 osadzonych. W więzieniach w Kalifornii pracuje średnio od 3800 do 5800 sztuk.
Jakie są więc stocznie wrażliwych potrzeb? Zostały zaprojektowane tak, aby przyjmować więźniów z wieloma potrzebami związanymi z ich własnym bezpieczeństwem. Na podwórku dla osób wrażliwych można znaleźć skazanych pedofilów, kilka celebrytów leasingodawców, porzuconych przez gang więzienny, osoby i osoby z historią bycia prześladowanymi przez innych więźniów. Może to obejmować na przykład znicze.
Działało całkiem nieźle przez ponad 20 lat. Zasadniczo, jeśli chcesz zostać sam i po prostu spędzić swój czas, a było to poza twoją kontrolą, możesz wejść na podwórko wrażliwych potrzeb i iść do pracy, szkoły lub handlu w stosunkowo bezpiecznym środowisku.
Cóż więźniowie są jak każdy inny człowiek. Umieść je w miejscu wystarczająco długo, aby zorganizowali się w hierarchię. Poczekaj trochę dłużej, a silni zaczną żerować na słabszych.
Osoby molestujące dzieci zaczęły wyróżniać własne na podstawie wieku ofiary. „Zrobiłeś to czterolatkowi?” „Jesteś POS !!” Następnie pobili sprawcę i wyrzucili go z podwórka. Potem inni więźniowie zaczęli tworzyć gangi w potrzebach wrażliwych. Potem zaczęło się pogarszać.
Pojawiło się następne pytanie, OK, więc ten gość, który nie może chodzić po podwórku, ponieważ meksykańska mafia ma rozkaz „Hit on sight”. Mimo to prześladuje innych osadzonych na podwórku SNY. Co z nim zrobimy? Nie mogę umieścić go z powrotem w ogólnej populacji, nie mogę przywrócić mu SNY. Dom ochronny dla niego oznaczałby wyrzucenie wilka między owce.
Dlatego CDCR zdecydowało, że zniesie program SNY. I co teraz?
Podejrzewam, że ideą, o której mówiono, było stworzenie podwórka między General Population a Security Housing Unit. Ten program będzie znacznie bardziej ograniczony niż ogólna populacja, ale mniej ograniczony niż SHU.
Kiedy opuszczasz akwarium, udajesz się na tę ograniczoną stocznię. Dostajesz podwórko na mniej więcej trzy godziny co kilka dni. Możesz od czasu do czasu przebywać z więźniami podczas piętra (w mieszkaniu), brać prysznic, towarzysko, dzwonić. Program pięter i ogrodów zmienia się tak, że nie więcej niż połowa populacji jednostki jest w tym samym czasie niedostępna. Każdego dnia wychodzisz z celi na 3 godziny.
Jeśli spędzasz określoną ilość czasu i unikasz kłopotów, przenosisz się do ogólnej populacji. Tam program jest szeroko otwarty.
Odpowiedź
Mogę tylko powiedzieć, jak jeden z osadzonych zareagował na jego uwolnienie. Kiedy byłem w obozie nr 8 Magalia, był tam jeden stary więzień, którego wszyscy nazywali tatą. Prawdopodobnie miał blisko 70 lat. Był pralni. Spał na końcu baraku, który został wydzielony dla kucharzy, ponieważ wszyscy byli rannymi ptaszkami. Kiedy tam dotarłem, powiedziano mi, że staruszek otrzymał zwolnienie warunkowe, ale odmówił podpisania umowy o zwolnienie warunkowe. Nie podpisze umowy, więc nie można go wypuścić. Potem minęło automatycznie sześć miesięcy, zanim można było stanąć z powrotem przed zarządem. W ciągu tych sześciu miesięcy zarząd opracował sprytny plan. Jego następny występ, po prostu dali mu pełne uwolnienie. To było to, bez względu na to, czy podpisywał dokumenty, czy nie, był wolnym człowiekiem. Zabrany z powrotem do obozu, jego rzeczy osobiste zostały spakowane i został spłacony wszystkie należne mu pieniądze. Sierżant zawiózł go do Oroville, gdzie zostawiono go na dworcu autobusowym.
Pralnia starca została powierzona młodemu więźniowi, który, zdaniem porucznika, nie miał wystarczająco dużo czasu, by mu ufać wysłane na „Grade”. Następnego dnia, gdy młody więzień pojawił się w pralni, stary tato robił pranie. Powiedział „dzieciakowi”, żeby kontynuował, powiedział, że człowiek od sprzętu w stodole autobusowej po drugiej stronie ulicy może go wykorzystać, ale odtąd i odtąd miał trzymać się z dala od pralni. Później tego samego dnia porucznik zauważył, że jego nowy pracz kręcił się przed stajnią autobusową i poszedł zbadać sprawę.
Starzec powiedział porucznikowi, że nie ma żadnej rodziny ani miejsca, do którego mógłby się udać. Obóz i jego więźniowie byli jego domem i rodziną przez ostatnie kilka lat i gdyby pozwolono, umarłby tak szybko, jak i zostałby tam pochowany, ponieważ spędzony tam czas był najlepszą częścią jego życia.Porucznik miał jedną wypłatę dla osoby wolnej i zadzwonił do Susanville, która wtedy zadzwoniła do Sacremento, która zatwierdziła zatrudnienie starca. Kiedy opuściłem obóz ósmy, starzec nadal tam był i robił pranie.