Najlepsza odpowiedź
Tak, to bardzo skuteczna forma samoobrony. Problem polega na tym, że jest to generalnie fenomenalnie trudne i wymaga wielu lat treningu, aby osiągnąć poziom, na którym można by realistycznie wykorzystać go do walki. Niestety, ze sztukami takimi jak Tai Chi Chuan jest DUŻO bardziej prawdopodobne, że znajdziesz szarlatana niż prawdziwego mistrza sztuk walki. I nawet jeśli znajdziesz prawdziwą ofertę, rozpoczęcie nauki jest ogromną inwestycją.
Jednak dla tych, którzy mogą z niego korzystać, jest to absolutnie spektakularne i na pewno zasługuje na swoją sławę jako walka na najwyższym poziomie sztuka. Większość głównych dzierżawców linii rodowej (Chen, Yang, Wu, Sun itp.) Może nadal reprezentować, ponieważ jest odpowiedzialna za utrzymanie tradycji. Ale poza tym poziomem szkolenia, osoby z prawdziwymi umiejętnościami są niezwykle nieliczne. Gdybym miał uczciwie oszacować, powiedziałbym, że mniej niż 1 osoba na 100, prawdopodobnie jeszcze mniej osób może faktycznie używać Tai Chi do walki. Uprawianie takiej umiejętności jest po prostu zbyt trudne. Ale dla tych, którzy mają umiejętności, jedyne co mam do powiedzenia to uważaj .
Mój nauczyciel, mistrz Yang Jun (5. generacji Yang Family Lineage Master), był tak utalentowany, że były chwile, kiedy dosłownie nie mogłem w to uwierzyć. Pomimo, że kilku z nas trenowało tak ciężko, jak tylko potrafiliśmy przez lata, on mógł pokonać nas wszystkich w pchających dłoniach, nawet się nie starając. Zawsze był niezwykle skromny i powściągliwy, ale było jasne, że rzucanie nami bez patrzenia na nas było dla niego prawie żartem, było tak łatwe. A to było tylko ogólne ćwiczenie treningowe, takie jak sparing. Nigdy nie widziałem nikogo, kto byłby bliski wygrania z nim i nie potrafię sobie wyobrazić, jak by to było walczyć z kimś takim.
Szczerze mówiąc, był tak dobry, że często zastanawiałem się, jak można się nauczyć co on wie. I wcale nie przesadzam, kiedy to mówię. Poczucie jego umiejętności było dosłownie nierealne. Jeśli chodzi o szacunek dla partnerów treningowych i unikanie kontuzji na zajęciach, powiedział kiedyś, że nigdy nie wykorzystał więcej niż około 10\% swoich umiejętności na zajęciach. To sprawiło, że myśl o dogonieniu go, a co dopiero o pokonaniu go, brzmiała jeszcze śmieszniej. Ale miał niesamowity sposób, by inspirować nas i być bardzo hojnym dzięki swojej wiedzy, kiedy byliśmy na to gotowi. I to pozwalało nam działać przez lata.
On naprawdę jest niesamowitym nauczycielem i niesamowitym wysłannikiem prawdziwego charakteru kultywacji, umiejętności i szacunku, które kojarzyłem z mistrzami chińskich sztuk walki ze starej szkoły. Ale potem mówimy o światowej klasy mistrzu sztuki, w której trenuje, z najlepszą dostępną opieką, odkąd skończył 5 lat. To nie jest coś, co każdy może zrobić.
Tak więc, jeśli chodzi o naukę Tai Chi Chuan jako formy samoobrony, lepiej bądź przygotowany na poświęcenie ogromnej ilości czasu i energii. O wiele bardziej niż większość ludzi kiedykolwiek uznałaby za realistyczne.
Odpowiedź
Tak.
Osoby, które używają Tai Chi w celach zdrowotnych, w rzeczywistości praktykują Tai Chi Kung, lub Daijiigong, ponieważ Qigong lub Chi Kung jest wewnętrzną dyscypliną, która zarządza Chi, czyli energią witalną. Tai Chi Chuan jest sztuką walki, ale ponieważ przedstawiciele sztuki walki, jeśli ich nauczyciele są mądrzy, przeszli przez Qigong i Daijigong, Tai Chi Chuan, podobnie jak całe chińskie Kung Fu, jest również sztuką uzdrawiania.
Tai Chi Chuan (nazwijmy je po prostu Tai Chi) jest prawdopodobnie źródłem wszystkich sztuk walki. Jego ruchy angażują punkty akupunkturowe, więc podczas ćwiczeń ciało jest raczej pobudzane niż wyczerpane. Jego formy opierają się na powolnym, powtarzalnym ruchu, który wbudowuje je w ciało i umysł tak, że wykładnik działa i reaguje instynktownie. Ciało jest przez cały czas zrównoważone i zrelaksowane, ustawione w odpowiedniej strukturze do ruchu. Pozwala to na dynamiczny przepływ Chi i umożliwia powolne, medytacyjne ruchy w studio, które w razie potrzeby przekładają się na oślepiającą prędkość.
Sztuki wewnętrzne, głównie Tai Chi, Bagua i Wing Chun, podkreślają budowanie wrażliwości do przepływu energii między wykładnikiem a jego (jej) przeciwnikiem. To sprawia, że są niszczycielskimi „kontratakami” (w cudzysłowie, ponieważ kopnięcia, zamki i rzuty są używane tak samo jak ciosy). Dim Mak, zaawansowana dyscyplina Tai Chi, również wykorzystuje uderzenia punktami nacisku.
Krótko mówiąc, Tai Chi – dla tych, którzy go studiowali i faktycznie przyswoili – spełnia swoje alternatywne tłumaczenie: Wielka Ostateczna Pięść.
Podkreślę, że nie ma czegoś takiego jak „najlepsza sztuka walki”. W każdej konfrontacji jest tylko najlepszy mistrz sztuk walki. Osobiście preferuję Tai Chi, ponieważ angażuje ono całą osobę na każdym poziomie, od roli sztuki walki, poprzez dyscyplinę medytacyjną, po gałąź tradycyjnej medycyny chińskiej.
Wszystkie sztuki walki, trening powtarzalnych form i szukanie instynktownych ruchów u „wewnętrznego człowieka”, są w pewnym sensie Qigong, niezależnie od tego, czy są zewnętrzne, czy wewnętrzne. Tak więc moje preferencje dla chińskiego podejścia nie oznaczają niczego poza szacunkiem dla innych sztuk. Wszystkie „działają”. To, jak dobrze, zależy od tego, jak dobrze się z nimi pracujesz.
Oto link, który może Ci się spodobać: kyokushinbo tai chi – YouTube