Najlepsza odpowiedź
Skopiowałem trzy nowsze tłumaczenia tego wersetu (poniżej ), tylko po to, aby pokazać, jak werset może być zrozumiany. Skupiam się zawsze na Bogu, a nie na moich problemach, jednak modlę się do Niego o nie. Jutro ma zadbać o siebie, na co zawsze planuję, zwłaszcza na cotygodniowe imprezy, aby mieć pewność, że jestem przygotowany. Czasami moje przygotowania się opłacają, innym razem nie. Zawsze planuję nieoczekiwane – które Bóg zapewnia w obfitości.
A co z argumentem sugerującym, że jutro może nie nadejść. Mówię „dobrze”, moja praca jest wykonana. Czas zająć się moim życiem pozagrobowym.
* – – – – – – – – – – – – *
„Dlatego nie martw się o jutro, bo jutro będzie samo. Niech własne kłopoty dnia wystarczą na cały dzień. (Mt 6:34 RSVCE)
„Poświęć całą swoją uwagę temu, co Bóg robi w tej chwili i nie przejmuj się tym, co może lub może nie stanie się jutro. Bóg pomoże ci poradzić sobie z trudnymi rzeczami, które pojawią się, gdy nadejdzie czas. (Mat. 6:34 MSG)
Nie martw się o jutro; jutro sam się o siebie zatroszczy. Wystarczy na jeden dzień, co jest jego własnym złem. (Mt 6:34 NABRE)
* – – – – – – – – – – – – *
Nasz Pan zachęca nas, abyśmy poszli o naszych codziennych zadaniach spokojnie i bez niepotrzebnego martwienia się o to, co stało się wczoraj lub co może się wydarzyć jutro. To jest mądrość oparta na ojcowskiej opatrzności Boga i na naszych codziennych doświadczeniach: „Kto obserwuje wiatr, nie będzie siał; a kto patrzy na chmury, nie będzie żąć ”(Kaznodziei 11: 4). Ważne, co jest w naszym zasięgu, to żyć w obecności Boga i dobrze wykorzystać chwilę obecną: „Spełniaj swój obowiązek„ teraz ”, nie spoglądając wstecz na„ wczoraj ”, które już minęło, ani nie martwiąc się o to” jutro, które może nigdy nie nadejść po ciebie ”(BI. J. Escriva, The Way, 253).
The Navarre Bible, The Gospels and Acts of the Apostles, (Four Courts Press, 2002), Strona 94.
Odpowiedź
Większość tego, co powiedział Jezus, można zinterpretować jako wewnętrzne instrukcje dotyczące rozwoju duchowego oraz jako instrukcje dotyczące interakcji z innymi, co jest drugorzędne i pochodzi z wzrost wewnętrzny. Wierzę, jak wskazują inne odpowiedzi, że jest to instrukcja niestosowania przemocy.
Na głębszym poziomie myślę, że nie chodzi o walkę i przeciwstawianie się wewnętrznemu złu. Nie oznacza to też przyjęcia zła. To jest instrukcja, jak naprawdę przezwyciężyć negatywne i szkodliwe myśli i uczucia. To właśnie wtedy, gdy koncentrujemy się na negatywnych myślach i walczymy z nimi, stajemy się najbardziej uwikłani i kontrolowani przez nie. W ten sposób psychologowie leczą wiele zaburzeń. Na przykład, jeśli ktoś ma obsesję na punkcie OCD i ma obsesyjne złe myśli, trening polega na tym, aby pozwolić tym myślom powstać bez walki z nimi, a one same odejdą, tak jak przyszły. Nie można się ich bać ani czuć winnym, że istnieją w umyśle. To tylko myśli ludzkiego umysłu. Utożsamiamy się z nimi jedynie przez wybór, postrzegając to jako „mój” umysł. Nie możesz przejąć odpowiedzialności za każdą myśl, która pojawi się w umyśle. To tak, jakby powiedzieć, że to twoja wina, że widzisz coś złego oczami. Oczy mogą widzieć zło, a umysł może myśleć źle. Każdy umysł może i robi. Im mniej ktoś próbuje posiadać te myśli lub skupiać się na nich, tym bardziej tracą nad nimi władzę. To nasza skupiona uwaga i troska o zło to napędza. Więc walka z nim nie jest pomocna. Musimy zdefiniować „ja” jako doświadczającego, a nie myśliciela. Gdy doświadczamy naszych myśli, decydujemy, na czym się skupić. Naszym celem jest skupienie się na pozytywnych, kochających myślach, a nie na negatywnych, złych lub nienawistnych myślach. Nie wierzymy, że mają nad nami jakąkolwiek władzę. Kiedy walczymy z nimi, wzmacniamy ich naszym strachem. Gdybyśmy się ich nie bali, nie ma z czym walczyć ani na co zwracać uwagę. Po prostu przepływają jak ciemna chmura, ale zdajemy sobie sprawę, że słońce wciąż jest za tą ciemną chmurą, a chmura nie ma mocy, aby nas skrzywdzić, więc nie zwracamy na to uwagi.
To jest naprawdę instrukcja w brak dualizmu. Brak dualizmu to idea, że rzeczywistość stojąca za wszystkim jest dobra. Bóg jest dobry i jest iskrą życia w każdym z nas i jest wszędzie. Jesteśmy stworzeni na Jego obraz. Tego uczy Nowy Testament. Jeśli naprawdę wierzysz w te lekcje, to jaką moc ma zło? Żadne – to tylko nasza wiara w zło zapewnia mu moc. To, w co nie wierzymy, że ma jakąkolwiek moc, traci swój wpływ na naszą świadomość.
Zatem – nie opieraj się złu – ponieważ jest to jedyny sposób na pokonanie jego wpływu. Jego wpływ jest po prostu słabością umysłu, którą tworzymy z naszym własnym przekonaniem i skupieniem.