Najlepsza odpowiedź
Projektant tej kolekcji (Virgil Abloh z Off-White) używał urządzenia „LOGO” w większości swoich poprzednich współpraca z Nike. Znany jest z używania cytatów wokół fraz lub słów, aby zwrócić na nie uwagę i zapewnić poziom dystansu i ironii. Wypowiada się na temat natury logo i samego słowa.
Oto jego cytat na ten temat:
„Możesz użyć typografii i sformułowań, aby całkowicie zmienić postrzeganie czegoś, nie zmieniając niczego w tym ”, wyjaśnił Abloh 032c. „ Jeśli wezmę męską bluzę i napiszę „kobieta” na plecach, to jest sztuka ”
Uważa użycie cytatów i kwestionowanie idei logo za część swojej „sztuki”. (Widzisz, co tam zrobiłem?)
Odpowiedź
Jest tu wiele dobrze uzasadnionych i inteligentnie brzmiących odpowiedzi. Niestety, wszystkie są zasadniczo błędne z wielu powodów. Po pierwsze, warto wspomnieć, że adidas w swojej historii kilkakrotnie sprzedawał rakiety tenisowe. W latach 70. XX wieku wykonali szereg drewnianych i metalowych ram.
W latach osiemdziesiątych sprzedali dość znaną oprawę grafitową, z którą grał Ivan Lendl, nazwaną GTX. W rzeczywistości wokół tej rakiety zaprojektowano całą linię rakiet, w tym rzuty dla kanału masowego.
Następnie w 2008 roku, wypuścili nową linię rakiet, której nazwy zaczerpnięto z ich silosów na buty do tenisa: Barricade, Response i Feather.
Niestety , ostatecznie nie odnieśli sukcesu na tej linii i nie prowadzą już biznesu rakietowego. Ale z pewnością tak było, nawet w stosunkowo niedawnej przeszłości.
Dlaczego więc Nike i adidas nie sprzedają obecnie rakiet? Po pierwsze, wyeliminujmy powody, które ludzie przytaczają, a które nie są przypadkami:
- To nie z powodu kosztów badań i rozwoju, które są obecnie mocno przesadzone (ponieważ nie było większych zmian w technologii rakiet ponad 25 lat). Prawda jest taka, że obecnie u żadnego z obecnych producentów rakiet prawie nie prowadzi się badań i rozwoju. Jasne, że mają „zespół” lub kilka osób, które nad tym pracują, ale wszystkie firmy znacznie ograniczyły swoje wydatki w tym obszarze.
- Powód, dla którego Nike / adidas nie bierze udziału w grze, nie jest oparty na oferta firmy rakietowej musi być wyjątkowa. Najlepsze marki w dzisiejszej grze; Babolat, Wilson i Head; wszystkie zasadniczo sprzedają produkty parytetowe. Kiedy jeden wychodzi z popularną rakietą, inni szybko tworzą ramkę, która jest w zasadzie kopią tej ramy pod względem specyfikacji. I żadna z ich ofert nie jest nowa ani nie zmienia gry (gra słów przeznaczona).
- Nie jest też powodem braku potencjału poparcia. Wszystkie obecne firmy rakietowe zatrudniają profesjonalistów, którzy prowadzą dla nich przynajmniej część sprzedaży rakiet. Nike i adidas mają ogromną stajnię sportowców i kontakty w tym świecie, które byłyby odpowiednie. Gdyby to był problem, radziliby sobie lepiej niż inne firmy.
- Z pewnością nie chodzi o stopień trudności w robieniu rakiet. Żaden z obecnych producentów nie produkuje własnych ram poza Yonex. Każda inna firma korzysta z OEM w Chinach, podobnie jak każdy nowicjusz w tej dziedzinie. W rzeczywistości wiele używanych form znajduje się w domenie publicznej, a nowa firma mogłaby po prostu skopiować istniejące ramki, tak jak zrobiła to Solinco, gdy weszła na rynek w połowie XX wieku. Dla Nike czy adidasa byłoby to dziecinnie proste.
- Tak naprawdę nie jest to nawet kwestia wielkości widowni, jak sugeruje jedna z odpowiedzi. Chociaż ogromna nowa publiczność byłaby pomocna, na całym świecie jest wystarczająco dużo ludzi, którzy grają w tenisa, aby sprzedawać o wiele więcej rakiet niż inne rodzaje artykułów sportowych, które sprzedają się każdego roku. Chociaż rakiety w zasadzie się nie zużywają w dzisiejszych czasach, producenci przekonali większość konsumentów, że potrzebują najnowszej i najlepszej lub przynajmniej odświeżenia zmęczonej starej ramy, która była używana od kilku lat.
- To nie jest potrzeba włamania się nowej specjalnej technologii. Jak wspomniano wcześniej, nikt w tej kategorii nie miał żadnej nowej technologii od 25 lat. Twórcom bardzo łatwo było przekonać konsumentów, że pod farbą jest coś nowego, chociaż tak nie jest. Nike i adidas są mistrzami w marketingu tego typu historii, tak jak robią to już w przypadku innych produktów.
- Nie jest to również potrzeba technicznej wiedzy w tej kategorii. Jak wspomniano wcześniej, producenci OEM w Chinach i tak produkują zasadniczo wszystkie rakiety i można po prostu zlecić im dostarczenie rakiet, które są podobne technologicznie do wszystkich innych.
- Nie chodzi o to, że Nike i adidas to tylko firmy odzieżowe i nie zajmuj się ciężkimi artykułami sportowymi.Zarówno Nike, jak i adidas mają między innymi ogromne biznesy związane z piłką nożną. Już teraz zajmują się sportowym handlem sprzętem.
Więc jeśli nie jest to żadna z rzeczy sugerowanych przez innych, to co to może być? Odpowiedź jest zaskakująco prosta. Biznes rakiet tenisowych to STRASZNY biznes. Marże na rynku są jak brzytwa, a żadna z firm nie robi na tym fortuny. Na rynku w obecnej strukturze prawie nie ma pieniędzy do zarobienia. Nie chodzi o to, że nie ma wystarczającej liczby ludzi do kupowania rakiet, ale o to, że rakiety są tak tanie, że nikt nie może na nich osiągnąć zysku, który byłby wystarczająco duży, aby adidas lub Nike mógł je wykorzystać. Wiele lat temu próbowali, gdy marże były nieco mniej wąskie. Ale w przeciwieństwie do prawie każdego innego rodzaju towarów konsumpcyjnych, o których możesz pomyśleć, rakiety tenisowe nie zmieniły się pod względem ceny od lat 80. I nie mam na myśli dolarów skorygowanych o inflację lub czas. Mam na myśli rzeczywiste dolary. W latach 80. większość rakiet wyczynowych kosztowała od 150 do 350 dolarów. Obecnie, w 2019 roku, większość wyczynowych rakiet tenisowych kosztuje od 150 do 250 USD. Konsumenci po prostu nie chcą płacić więcej, a producenci zbyt się boją lub nie są na tyle sprytni, aby znaleźć sposób, aby skłonić ich do płacenia więcej. A gra w fałszywe technologie i udawanie, że rakiety się zużywają, nie pomogły. Firmy rakietowe wykopały własny grób, ścigając rynek w sposób sugerujący, że rakiety są jednorazowe. A teraz pozostają w biznesie, w który żadna firma o zdrowych zmysłach nie wdałaby się, ponieważ po prostu nie jest to opłacalne. Produkcja przestawiła się na dwóch lub trzech dużych producentów OEM, ponieważ nikt inny nie może zarabiać na budowaniu rakiet tenisowych. Nawet firmy, które miały własne fabryki (np.Głowa), teraz je zamknęły, z wyjątkiem Yonex w Japonii. Dlaczego więc Nike lub adidas mieliby wskoczyć w tę walkę? Wydaliby dużo pieniędzy na rozpoczęcie gry i nie ma możliwości odzyskania wystarczającej ilości pieniędzy, aby było to warte zrobienia, chyba że mogą całkowicie zmienić psychologię konsumenta tenisa. W końcu może się to wydarzyć, ale teraz tak się nie dzieje. A zanim ceny zaczną ponownie rosnąć, trzeba będzie położyć poważne klocki, głównie w zakresie przedstawiania rakiet tenisowych jako sprzętu wysokiej jakości, który przetrwa wiele lat i dlatego zasługuje na większą inwestycję. Oprócz tego będą musieli zacząć budować rakiety, które są wykonane z wyższą jakością i ściślejszymi tolerancjami, a nie niższymi kosztami, aby zdobyć zaufanie konsumentów. Narciarstwo i golf odniosły w tym nieco większe sukcesy, ale wciąż nie na tyle, aby zachęcić gigantów sportowych do wejścia na obecny rynek tenisowy.